14-05-2009, 10:35
Ruda, przepraszam za jednoroczną pomyłkę. zatem 2004 rok. zdarza się. podoba mi się również, że stajesz w obronie swojego pracownika: niewielu pracodawców na to stać.
resztę podtrzymuję, a widzę, że i Ty nie zaprzeczasz, zatem można założyć, że się zgadzasz z tym co napisałem, czyli po prostu nie negujesz stanu rzeczy, jaki miał miejsce.
nie wiem też czemu reagujecie tak negatywnie i atakujecie, skoro piszę o Grappie pozytywnie chwaląc jedynie jej skuteczny sposób funkcjonowania. naprawdę brawa i to pozytywne. pretensje mogę mieć jedynie na ten przykład do dystrybutora Lowe Alpine, że nie wpadł na pomysł podobnych działań.
resztę podtrzymuję, a widzę, że i Ty nie zaprzeczasz, zatem można założyć, że się zgadzasz z tym co napisałem, czyli po prostu nie negujesz stanu rzeczy, jaki miał miejsce.
nie wiem też czemu reagujecie tak negatywnie i atakujecie, skoro piszę o Grappie pozytywnie chwaląc jedynie jej skuteczny sposób funkcjonowania. naprawdę brawa i to pozytywne. pretensje mogę mieć jedynie na ten przykład do dystrybutora Lowe Alpine, że nie wpadł na pomysł podobnych działań.