13-05-2009, 23:17
''Juno,
Ciekawe ile osób sprowadzało nietypowy sprzęt do sklepu, tylko po to, aby go obmacać i kupić przez net. Czy ty narażałbyś się na koszty tylko po to żeby usłyszeć: ''to nie to?, do widzenia?''. I co potem z tym fantem robisz? Odsyłasz? A koszty?
Ty jesteś jednym klientem, a co jeżeli takich ludzi jest 10 w ciągu dnia?''
Ja bym wziął zaliczkę, i tak też sklepy robią ;-).
Edit: oczywiście nie mówię o ciuchu albo butach w trzech rozmiarach, ale o szpeju, śpiworze, macie itp. rzeczach.
---
Edytowany: 2009-05-14 00:19:33
Ciekawe ile osób sprowadzało nietypowy sprzęt do sklepu, tylko po to, aby go obmacać i kupić przez net. Czy ty narażałbyś się na koszty tylko po to żeby usłyszeć: ''to nie to?, do widzenia?''. I co potem z tym fantem robisz? Odsyłasz? A koszty?
Ty jesteś jednym klientem, a co jeżeli takich ludzi jest 10 w ciągu dnia?''
Ja bym wziął zaliczkę, i tak też sklepy robią ;-).
Edit: oczywiście nie mówię o ciuchu albo butach w trzech rozmiarach, ale o szpeju, śpiworze, macie itp. rzeczach.
---
Edytowany: 2009-05-14 00:19:33