19-04-2006, 20:57
Munkas<<trochę znam ten rynek, może bardziej odzieżowy niż outdoorowy. Jakoś ciągle myslę o polskich producentach, firmach dla których ''złote lata 90-te'' się skończyły i odzież z Chin dominuje. Jako ekonomista nie wierze, iż dzwoniąc do takiego producenta z pełnymi magazynami, zapewniając płatność gotówką (przelew przedpłata), przedstawiając stosowne dokumentu (regon, wpis, NIP) jesteś traktowany jako detalista. Przecież to darmowa szansa zaistnienia w nowym sklepie, regionie, możę nawet kraju. Tylko dziwak nie sprzeda :)
Pzdr
-------------------------------------------
simon
Pzdr
-------------------------------------------
simon