10-01-2007, 09:38
Mam już pierwsze porównanie (vide mój post z 2006-04-06 16:17:10). Spałem niedawno w barentsie, praktycznie w identycznych warunkach (zamiast mżawki padał mokry śnieg - w namiocie było +0,5C) i rano nie widziałem żadnych niepokojących objawów. Jedyne zawilgocenie powierzchniowe pojawiło się wokół zaciągniętego otworu, ale to normalne.
Dodam jeszcze że firma GE przysłała mi gratis zestaw naprawczy (torebka z puchem oraz dwa duże kawałki materiału, z większą i mniejszą kratką rip-stopu), ponieważ przypaliłem w debiucie barentsa :-P ...
Dodam jeszcze że firma GE przysłała mi gratis zestaw naprawczy (torebka z puchem oraz dwa duże kawałki materiału, z większą i mniejszą kratką rip-stopu), ponieważ przypaliłem w debiucie barentsa :-P ...