13-05-2011, 08:14
Hej, słuchajcie rebiata:
mam jeszcze jeden temat, który chciałbym poruszyć. Mianowicie chodzi mi o kryteria dopuszczenia osób do zamówień dla NGT, czy do udziału w zakupie sprzętu, który powstał w wyniku projektów na forum.
Przenoszę tu parę wypowiedzi z wątku Yeti/ZERO/1+:
-----
~wciskacz :
widzę że sępy się zlatują, no ale to zawsze jest tak jak się uzyska dobrą cenę.
-----
jaga12:
braavosi napisał:
''Do zamówienia śpiworów ZERO i 1 +NGT i zamówienia sprzętu Yeti zaprosimy osoby posiadające profil na portalu i zalogowane do tego czasu.''
W kwestii formalnej czym się różni posiadanie profilu, a zalogowanie się.
I przepraszam za prywatę ale chciałam się spytać czy się łapię jako, ze w przeciwnym wypadku pewnie rozważę zakup cumulusa. Dzięki za info.
Braavosi, a co jest złego w tym co napisałam powyżej. Podoba mi się bardzo projekt nowego śpiwora więc chciałabym go kupić (w wersji z puchem Gold). I chętnie zaczekam na zamówienie jeśli będę miła taką możliwość. Jeśli nie to muszę rozważyć alternatywy i wiedzieć na czym stoję : pewnie zamówię wtedy śpiwór Cumulusa, mniej przeze mnie preferowanego ale też zdecydowanie w porządku, i tyle, to mi się zdawało napisałam.
----
KM:
jaga12 tu nie chodzi o to co chciałaś przekazać tylko o to jak zostały zrozumiane twoje słowa. A zostały odebrane jak dziecinne groźby ''jak mi nie pozwolicie kupić, to pójdę do konkurencji i dam jej zarobić''. Większość z NGTowiczów nie lubi takiej postawy, bo Bravosi, Yeti, i kilka innych osób bardzo napracowało się nad tym projektem a ty zamiast to docenić, pogratulować efektów i ewentualnie jak masz wątpliwości kulturalnie zapytać się czy możesz się przyłączyć, zaczynasz rozmowę od małego szantażu. Takie zachowanie bardzo zraża ludzi.
===========================================
i tu moje przemyślenia
Właśnie :
''podoba mi się projekt'', bo jest przemyślany i jest super cena?
czy
''podoba mi się projekt'', bo jest to projekt wspólny NGT ( po pierwsze), jest przemyślany i fajny i jest super cena?
Na forum mieliśmy głosy, że stajemy się ''bazarem'', ''okazją do zakupu taniego i dobrego sprzętu''
Faktycznie w takim momencie ujawnia się wiele osób, które nagle logują się na forum, czy mają konta od jakiegoś czasu, ale nie napisali na forum ani słowa.Nie napisali ani jednej recenzji, nie dodali skarpetki do szafy sprzętowej. Rozumiem, czytają. Ale czy czytaniem rozwijamy nasz portal? Jeśli jedyną aktywnością ma być udział w zakupach, to coś jest możliwe nie tak...
I pytanie: jakie wg. Was powinny być kryteria uczestnictwa w tego typu zamówieniach?:
-staż określony,
-aktywność na forum: posty, recki, szafa sprzętowa, stronka, aktywność zlotowa, moderatorka?
Projekt Yeti jest wielką robotą kilku osób niezwykle aktywnych i czynnie biorących udział w dyskusji, projektowaniu, teraz w testach i opiniach.
Naprawdę, nie chciałbym, żeby przerodził się w okazję do tanich zakupów czegoś wyjątkowego, tylko dlatego, że TO powstało ''gdzieś''.
Nie jestem psem ogrodnika, to już pisałem. Dlatego powstały, moim zdaniem, dość łagodne kryteria udziału w ew. zamówieniach.
Ale, powiem szczerze, zastanawiam się, czy tego nie zmienić.Gumi też wspomina, że musimy ten temat uściślić...
---
Edytowany: 2011-05-13 09:18:08
mam jeszcze jeden temat, który chciałbym poruszyć. Mianowicie chodzi mi o kryteria dopuszczenia osób do zamówień dla NGT, czy do udziału w zakupie sprzętu, który powstał w wyniku projektów na forum.
Przenoszę tu parę wypowiedzi z wątku Yeti/ZERO/1+:
-----
~wciskacz :
widzę że sępy się zlatują, no ale to zawsze jest tak jak się uzyska dobrą cenę.
-----
jaga12:
braavosi napisał:
''Do zamówienia śpiworów ZERO i 1 +NGT i zamówienia sprzętu Yeti zaprosimy osoby posiadające profil na portalu i zalogowane do tego czasu.''
W kwestii formalnej czym się różni posiadanie profilu, a zalogowanie się.
I przepraszam za prywatę ale chciałam się spytać czy się łapię jako, ze w przeciwnym wypadku pewnie rozważę zakup cumulusa. Dzięki za info.
Braavosi, a co jest złego w tym co napisałam powyżej. Podoba mi się bardzo projekt nowego śpiwora więc chciałabym go kupić (w wersji z puchem Gold). I chętnie zaczekam na zamówienie jeśli będę miła taką możliwość. Jeśli nie to muszę rozważyć alternatywy i wiedzieć na czym stoję : pewnie zamówię wtedy śpiwór Cumulusa, mniej przeze mnie preferowanego ale też zdecydowanie w porządku, i tyle, to mi się zdawało napisałam.
----
KM:
jaga12 tu nie chodzi o to co chciałaś przekazać tylko o to jak zostały zrozumiane twoje słowa. A zostały odebrane jak dziecinne groźby ''jak mi nie pozwolicie kupić, to pójdę do konkurencji i dam jej zarobić''. Większość z NGTowiczów nie lubi takiej postawy, bo Bravosi, Yeti, i kilka innych osób bardzo napracowało się nad tym projektem a ty zamiast to docenić, pogratulować efektów i ewentualnie jak masz wątpliwości kulturalnie zapytać się czy możesz się przyłączyć, zaczynasz rozmowę od małego szantażu. Takie zachowanie bardzo zraża ludzi.
===========================================
i tu moje przemyślenia
Właśnie :
''podoba mi się projekt'', bo jest przemyślany i jest super cena?
czy
''podoba mi się projekt'', bo jest to projekt wspólny NGT ( po pierwsze), jest przemyślany i fajny i jest super cena?
Na forum mieliśmy głosy, że stajemy się ''bazarem'', ''okazją do zakupu taniego i dobrego sprzętu''
Faktycznie w takim momencie ujawnia się wiele osób, które nagle logują się na forum, czy mają konta od jakiegoś czasu, ale nie napisali na forum ani słowa.Nie napisali ani jednej recenzji, nie dodali skarpetki do szafy sprzętowej. Rozumiem, czytają. Ale czy czytaniem rozwijamy nasz portal? Jeśli jedyną aktywnością ma być udział w zakupach, to coś jest możliwe nie tak...
I pytanie: jakie wg. Was powinny być kryteria uczestnictwa w tego typu zamówieniach?:
-staż określony,
-aktywność na forum: posty, recki, szafa sprzętowa, stronka, aktywność zlotowa, moderatorka?
Projekt Yeti jest wielką robotą kilku osób niezwykle aktywnych i czynnie biorących udział w dyskusji, projektowaniu, teraz w testach i opiniach.
Naprawdę, nie chciałbym, żeby przerodził się w okazję do tanich zakupów czegoś wyjątkowego, tylko dlatego, że TO powstało ''gdzieś''.
Nie jestem psem ogrodnika, to już pisałem. Dlatego powstały, moim zdaniem, dość łagodne kryteria udziału w ew. zamówieniach.
Ale, powiem szczerze, zastanawiam się, czy tego nie zmienić.Gumi też wspomina, że musimy ten temat uściślić...
---
Edytowany: 2011-05-13 09:18:08
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)