03-05-2011, 19:45
oldtrek
Czegos tutaj nie rozumiem, bo Twoim zdaniem pisac na NGT maja wylacznie 'turysci', poniewaz sprzedawcy maja zawsze interes w oszukaniu Ciebie i wcisnieciu gaci z TNF i maja z tego szmal, a z drugiej strony niech pisza tez niezalogowani, bo to jakoby zamach na prywatnosc jest i wprowadzanie 'cenzury'. Sprawiasz wrazenie jakby tu jakies szwindle ktos robil. Insynuacje o wplywaniu, lobbowaniu, sponsorowaniu, to sa w moim odczuciu zarzuty, ktorych w dodatku nie probujesz nawet udowodnic. Nie znasz zadnego sprzedawcy, ktory moze doradzic i to dobrze...mnie za to wlasnie placa, zebym DORADZIL i dopasowal produkt do potrzeb indywidualnych klienta i ta za to mnie oni szanuja, bo umiem to zrobic. Mam nadzieje, ze dostrzegasz taka mozliwosc w ogole, ze sprzedawca moze byc wartosciowym zrodlem informacji.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym w Anglii
Czegos tutaj nie rozumiem, bo Twoim zdaniem pisac na NGT maja wylacznie 'turysci', poniewaz sprzedawcy maja zawsze interes w oszukaniu Ciebie i wcisnieciu gaci z TNF i maja z tego szmal, a z drugiej strony niech pisza tez niezalogowani, bo to jakoby zamach na prywatnosc jest i wprowadzanie 'cenzury'. Sprawiasz wrazenie jakby tu jakies szwindle ktos robil. Insynuacje o wplywaniu, lobbowaniu, sponsorowaniu, to sa w moim odczuciu zarzuty, ktorych w dodatku nie probujesz nawet udowodnic. Nie znasz zadnego sprzedawcy, ktory moze doradzic i to dobrze...mnie za to wlasnie placa, zebym DORADZIL i dopasowal produkt do potrzeb indywidualnych klienta i ta za to mnie oni szanuja, bo umiem to zrobic. Mam nadzieje, ze dostrzegasz taka mozliwosc w ogole, ze sprzedawca moze byc wartosciowym zrodlem informacji.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym w Anglii