07-01-2009, 11:44
wiki i tak to właśnie wygląda: ''jakos nie chce mi się papierzysk
przegrzebywać za paragionami,'' a sklerozą nie ma co się posiłkować - jak każdy tak podchodzi do sprawy to ze sprawy nic nie wychodzi, ot co. po co mam robić, skoro muszę się wysilić ?
mówiąc zupełnie szczerze irytuje mnie takie podejście, bo jedni się trudzą żeby cokolwiek zdziałać, a przeważającej części się po prostu jebutnie nie chce...
---
Edytowany: 2009-01-07 11:46:05
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
przegrzebywać za paragionami,'' a sklerozą nie ma co się posiłkować - jak każdy tak podchodzi do sprawy to ze sprawy nic nie wychodzi, ot co. po co mam robić, skoro muszę się wysilić ?
mówiąc zupełnie szczerze irytuje mnie takie podejście, bo jedni się trudzą żeby cokolwiek zdziałać, a przeważającej części się po prostu jebutnie nie chce...
---
Edytowany: 2009-01-07 11:46:05
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...