06-01-2009, 07:54
''Pomysł Obserwatora jest dobry''
Jakis czas temu byly recenzje na szybko pisane po zakupie.....zaraz pojawił sie wątek tasiemiec że na ngt sa recenzje rzeczy które dobrze z wieszaka sklepowego nie spadły.... jak to wypośrodkować? Stawiam dobre beer komus kto opracuje mechanizm by wilk był syty i owca cała a ja nie wpieniony:)
Co do sowa pisanego jaco
Troche ma racje, jednak czytając go raz wtóry widze że wpada w sidła tego co sam napisał i tego z czym tu walczymy...tesknota za starą ekipą, nickami co wiedza wszystko. jaco nikt tu monopolu na wiedze nie miał i nie ma. Czy był to raffi, kosmos, tomisiek czy walter - cenie ich wiedze i trud w budowe ngt i bardzo szanuje z czescia mając nadal kontakt ale na litośc boska ten kraj ma 35 mln ludu! wg gus 40% ludu miało w 2006 net! jak jest dzis? pewnie jeszcze lepiej. NGT jaco to nie rada mędrócw, 7 wspaniałych czy też trójka Trombo która siedzi i czeka by udzielic odpowiedzi na zapytanie. co wiecej takie pisanie obraza spora czesc solidnych uzytkowników NGT. Łatwo Ci przychodzi słowo pisane jednak nie bierzesz pod uwage pewnych załozen NGT, które ma byc dla wszystkich, nie chce tu klanizmu z którym walczymy wespół z adminiami i modami zawziecie. Lubie pewne osoby ale na gg dostanie sie niektórym za chwile. Troche cugle poluzowalismy i kolesiostwo w pewnych wątkach zagoscilo. Z jednej strony chce byc otwarty ale z drugiej strony walcze z ludźmi co pisza post nowy zazwyczaj w stylu: ''hej, mam 1500 zł na buty, szybko prosze mi tu napisac jakie kupic, najlepiej mailem, nara'' - ot pokolenie neostrady. Ludzie stali sie pzrez ostatnie laty niesamowicie leniwi i wygodni. Do piór tzn netu doszła mlodziez która chce wszystko na tacy i szybko. Lat temu dziesiec gdy chciałem zagoscic, zapytać na pewnym portalu o cos to miesiąc obserwowałem zwyczaje tam panujące - dziś tego w nikim nowym z małymi wyjątkami nie zauważam. Co gorsza zwrócenie uwagi, ukierunkowanie, podesłanie zasad NGT konczy sie stwierdzeniem na prv: głupie to NGT, ja chcialem tylko spytac''. Tak ty chciałes, tamten chciał i taki jeden tez chcial. Poza tym jaco NGT to spolecznosc, rózna, ciekawa, barwna, kontrowersyjna. Zawsze znajdzie sie jakis cwaniak, ktoś kto wie wszystko w swoim przekonaniu, ktoś kto powie a ja znam admina, ktoś co siedzi i milczy, ktoś gorącokrwisty, etc etc. Jak w kazdej społecznosci mamy tu szeroki przekrój osob, a forum jest od tego by mysli pisane prostowac, obalać, sprzeczać sie, punktowac farfocle. NGT nigdy w załozeniu nie mialo byc best of the best. Mialo po prostu byc. Jakie jest? Jesli każdy coś tu dla siebie znajdzie, jesli ktos zaoszczedzi pare złotych, jesli ktos nie kupi dzieki nam bubla to jest nieźle. Zapominacie że NGT jest przy okazji a nie zamiast pasji - wiem powtarzam sie ale to jest moja maksyma bycia na NGT. Kto załozyl NGT? ktos kto smiga po 7 tysiecznikach? Nie, totalni amatorzy dla których wyzwaniem sa zimowe tatry, czy tez podniecanie sie jesiennymi biesami. Ktos mi napisał kiedys na prv że cieszy sie ze tu na NGT moze smialo napisac że był w tatrach i nikt go na forum nie wysmieje jak na innym portlu że tylko w tatrach. Mam wrazenie ze w wielu was siedzi bycie najlepszym, wymiatanie, spec strona i tak mysląc nam podkrecacie srubę i piszecie dlaczego tak nie jest, co sie stalo. Nic sie nie stalo bo tak nigdy nie mialo byc. To forum, społecznosc sama sobie podnosila poprzeczke, niepotrzebnie sie pompując.
Co dalej? Bajdurzymy, pitolimy ale jaka jest recepta? Tak czytam Ciebie jaco wniosek mam taki że dobrze by bylo by NGT zamknąć, zaorać. Hm pomysle nad tym na pewno. Tylko żal ludzi co piszą mi doslownie tak''jeśli ten portal padnie to po co mi internet''. Mile, sympatyczne
-------------------------------------------
God Jul og Godt Nyttar!
Jakis czas temu byly recenzje na szybko pisane po zakupie.....zaraz pojawił sie wątek tasiemiec że na ngt sa recenzje rzeczy które dobrze z wieszaka sklepowego nie spadły.... jak to wypośrodkować? Stawiam dobre beer komus kto opracuje mechanizm by wilk był syty i owca cała a ja nie wpieniony:)
Co do sowa pisanego jaco
Troche ma racje, jednak czytając go raz wtóry widze że wpada w sidła tego co sam napisał i tego z czym tu walczymy...tesknota za starą ekipą, nickami co wiedza wszystko. jaco nikt tu monopolu na wiedze nie miał i nie ma. Czy był to raffi, kosmos, tomisiek czy walter - cenie ich wiedze i trud w budowe ngt i bardzo szanuje z czescia mając nadal kontakt ale na litośc boska ten kraj ma 35 mln ludu! wg gus 40% ludu miało w 2006 net! jak jest dzis? pewnie jeszcze lepiej. NGT jaco to nie rada mędrócw, 7 wspaniałych czy też trójka Trombo która siedzi i czeka by udzielic odpowiedzi na zapytanie. co wiecej takie pisanie obraza spora czesc solidnych uzytkowników NGT. Łatwo Ci przychodzi słowo pisane jednak nie bierzesz pod uwage pewnych załozen NGT, które ma byc dla wszystkich, nie chce tu klanizmu z którym walczymy wespół z adminiami i modami zawziecie. Lubie pewne osoby ale na gg dostanie sie niektórym za chwile. Troche cugle poluzowalismy i kolesiostwo w pewnych wątkach zagoscilo. Z jednej strony chce byc otwarty ale z drugiej strony walcze z ludźmi co pisza post nowy zazwyczaj w stylu: ''hej, mam 1500 zł na buty, szybko prosze mi tu napisac jakie kupic, najlepiej mailem, nara'' - ot pokolenie neostrady. Ludzie stali sie pzrez ostatnie laty niesamowicie leniwi i wygodni. Do piór tzn netu doszła mlodziez która chce wszystko na tacy i szybko. Lat temu dziesiec gdy chciałem zagoscic, zapytać na pewnym portalu o cos to miesiąc obserwowałem zwyczaje tam panujące - dziś tego w nikim nowym z małymi wyjątkami nie zauważam. Co gorsza zwrócenie uwagi, ukierunkowanie, podesłanie zasad NGT konczy sie stwierdzeniem na prv: głupie to NGT, ja chcialem tylko spytac''. Tak ty chciałes, tamten chciał i taki jeden tez chcial. Poza tym jaco NGT to spolecznosc, rózna, ciekawa, barwna, kontrowersyjna. Zawsze znajdzie sie jakis cwaniak, ktoś kto wie wszystko w swoim przekonaniu, ktoś kto powie a ja znam admina, ktoś co siedzi i milczy, ktoś gorącokrwisty, etc etc. Jak w kazdej społecznosci mamy tu szeroki przekrój osob, a forum jest od tego by mysli pisane prostowac, obalać, sprzeczać sie, punktowac farfocle. NGT nigdy w załozeniu nie mialo byc best of the best. Mialo po prostu byc. Jakie jest? Jesli każdy coś tu dla siebie znajdzie, jesli ktos zaoszczedzi pare złotych, jesli ktos nie kupi dzieki nam bubla to jest nieźle. Zapominacie że NGT jest przy okazji a nie zamiast pasji - wiem powtarzam sie ale to jest moja maksyma bycia na NGT. Kto załozyl NGT? ktos kto smiga po 7 tysiecznikach? Nie, totalni amatorzy dla których wyzwaniem sa zimowe tatry, czy tez podniecanie sie jesiennymi biesami. Ktos mi napisał kiedys na prv że cieszy sie ze tu na NGT moze smialo napisac że był w tatrach i nikt go na forum nie wysmieje jak na innym portlu że tylko w tatrach. Mam wrazenie ze w wielu was siedzi bycie najlepszym, wymiatanie, spec strona i tak mysląc nam podkrecacie srubę i piszecie dlaczego tak nie jest, co sie stalo. Nic sie nie stalo bo tak nigdy nie mialo byc. To forum, społecznosc sama sobie podnosila poprzeczke, niepotrzebnie sie pompując.
Co dalej? Bajdurzymy, pitolimy ale jaka jest recepta? Tak czytam Ciebie jaco wniosek mam taki że dobrze by bylo by NGT zamknąć, zaorać. Hm pomysle nad tym na pewno. Tylko żal ludzi co piszą mi doslownie tak''jeśli ten portal padnie to po co mi internet''. Mile, sympatyczne
-------------------------------------------
God Jul og Godt Nyttar!