02-02-2007, 15:43
cytat z braavosi [2007-02-02 15:03:14]
''jak ktoś się chce obrażać oczywiscie,że droga wolna i już paru ludzików skorzystało, a nawet własne forum założyło, brylujące w swoich jkjp i gejgórkach, poziom kulury wykazując niesamowicie wysoki;)''
zakładam ze chodzi Ci o Kosmosa, chrósciela i kilka innych osób w tym cytacie - znane mi na codzień jkjp i gejgórki:))))))). chciałem już kiedyś w tym temacie odpisać widziałem jedank ze ucichło więc nie odpisywałem, ale, że dziś wróciło na tapete to.... znam się z chróstem nie od dziś, bo razem studiowaliśmy i razem jeździmy na rowerkach i powiem tylko jedno- zawsze są dwie strony medalu. nie ma czegoś bez przyczyny. poza tym między obrażaniem się a kulturalnym (!) pożegnaniem (acz rzewnym z czego i ja się śmiałem:)) jest ogromna różnica. odnajdziesz je tu w tym temacie na stronie tej oto:
https://ngt.pl/thread-3430.html&page=3
nie wiem co Ci nie pasuje w tym, że odeszli- mają swoje pomysły i je realizują. chcą podejść do tego samego tematu inaczej niż tu, mają swoje pomysły i mają tego zwolenników. przecież dołączyło do nich prawie całe ''stare'' engiete. początki są podobne jak na ngt-wielu wspomina to zresztą z rozrzewnieniem. prywatnie mogę powiedzieć, że tam panuje zupełnie przyjacielska atmosfera. prawie wszyscy znają się ze wspólnych wypadów i zlotów, ktorych jest naprawdę dużo bo kilku osobowe grupki wyjeżdżają tam co tydzień w jakieś góry i gejgórki:).dużo tam nie piszę (mniej na pewno niż tu), ale czytam co pisują na shoutboxie i czasem jest niezła bka.
''jak ktoś się chce obrażać oczywiscie,że droga wolna i już paru ludzików skorzystało, a nawet własne forum założyło, brylujące w swoich jkjp i gejgórkach, poziom kulury wykazując niesamowicie wysoki;)''
zakładam ze chodzi Ci o Kosmosa, chrósciela i kilka innych osób w tym cytacie - znane mi na codzień jkjp i gejgórki:))))))). chciałem już kiedyś w tym temacie odpisać widziałem jedank ze ucichło więc nie odpisywałem, ale, że dziś wróciło na tapete to.... znam się z chróstem nie od dziś, bo razem studiowaliśmy i razem jeździmy na rowerkach i powiem tylko jedno- zawsze są dwie strony medalu. nie ma czegoś bez przyczyny. poza tym między obrażaniem się a kulturalnym (!) pożegnaniem (acz rzewnym z czego i ja się śmiałem:)) jest ogromna różnica. odnajdziesz je tu w tym temacie na stronie tej oto:
https://ngt.pl/thread-3430.html&page=3
nie wiem co Ci nie pasuje w tym, że odeszli- mają swoje pomysły i je realizują. chcą podejść do tego samego tematu inaczej niż tu, mają swoje pomysły i mają tego zwolenników. przecież dołączyło do nich prawie całe ''stare'' engiete. początki są podobne jak na ngt-wielu wspomina to zresztą z rozrzewnieniem. prywatnie mogę powiedzieć, że tam panuje zupełnie przyjacielska atmosfera. prawie wszyscy znają się ze wspólnych wypadów i zlotów, ktorych jest naprawdę dużo bo kilku osobowe grupki wyjeżdżają tam co tydzień w jakieś góry i gejgórki:).dużo tam nie piszę (mniej na pewno niż tu), ale czytam co pisują na shoutboxie i czasem jest niezła bka.