24-06-2007, 11:23
@Łuki: tu chodzi o zwykłą oszczędność (i to w miejscu gdzie jest to możliwe bez tragicznych skutków) - zamek bryzgoszczelny większej średnicy będzie droższy. a po co płacić za taki zbytek?
a ja akurat mam marne doświadczenia z kiepskimi zamkami - kurtka adidasa (sprzed dobrych kilku lat) się mi po prostu rozpięła któregoś pięknego dnia.. że o plecakach noname i zamkach tam nie wspomnę... oczywiście, spotkały mnie też miłe zaskoczenia (plecak miejski adaśka wytrzymał 5 lat dziennie do szkoły + wycieczki)
a YKK to pewna gwarancja jakości. wpdaki się zdarzają, ale są rzadkie.
jeśli chodzi o polskie plecaki to odrzuciłem dwa z nich (pajak i wisport) przeciwko vaude wybierając moj plecak wspinaczkowy. konstrukcje, i owszem, trwałe, niezawodne... z czego obie firmy na okazję wspinaczki oferowały mi maksymalnie proste wory, bez ''bajerów'' które wydawały mi się oczywiste w przypadku takiego plecaka. dodatkowo, pajak liczył sobie za taki plecak 100 zł więcej niż konkurencja.
a ja akurat mam marne doświadczenia z kiepskimi zamkami - kurtka adidasa (sprzed dobrych kilku lat) się mi po prostu rozpięła któregoś pięknego dnia.. że o plecakach noname i zamkach tam nie wspomnę... oczywiście, spotkały mnie też miłe zaskoczenia (plecak miejski adaśka wytrzymał 5 lat dziennie do szkoły + wycieczki)
a YKK to pewna gwarancja jakości. wpdaki się zdarzają, ale są rzadkie.
jeśli chodzi o polskie plecaki to odrzuciłem dwa z nich (pajak i wisport) przeciwko vaude wybierając moj plecak wspinaczkowy. konstrukcje, i owszem, trwałe, niezawodne... z czego obie firmy na okazję wspinaczki oferowały mi maksymalnie proste wory, bez ''bajerów'' które wydawały mi się oczywiste w przypadku takiego plecaka. dodatkowo, pajak liczył sobie za taki plecak 100 zł więcej niż konkurencja.