07-06-2007, 11:05
Zawsze w ramach oszczednosci miejsca w plecaku zamiast wodki, mozna wziac spiryt, albo absynt co najmniej ;P
Co do plecakow - ja zawsze biore do plecaka zarcie (w prawdzie w ilosci wystarczajacej na przezycie, ale zawsze), wszystkie inne bambetle potrzebne do zycia pod namiotem i 60L starcza mi na 2 tyg. wyjazd. 100L to dla mnie troszke przerost formy nad trescia, poza tym majac 172cm wzrostu wygladalbym z czyms takim co najmniej smiesznie :P
Problem w tym, ze jak masz 100L to zawsze je zapelnisz, bo ''wszystko moze sie przydac''.
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
Co do plecakow - ja zawsze biore do plecaka zarcie (w prawdzie w ilosci wystarczajacej na przezycie, ale zawsze), wszystkie inne bambetle potrzebne do zycia pod namiotem i 60L starcza mi na 2 tyg. wyjazd. 100L to dla mnie troszke przerost formy nad trescia, poza tym majac 172cm wzrostu wygladalbym z czyms takim co najmniej smiesznie :P
Problem w tym, ze jak masz 100L to zawsze je zapelnisz, bo ''wszystko moze sie przydac''.
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....