07-07-2006, 19:58
~~ Kakato
Gram do grama i robią się gigantyczne różnice.
Nie pamiętam dokładnie wyliczeń ale standardowy sprzęt turystyczny
potrzebny np. do wejścia ski-tourowego na 7 lub 8tys. włączając buty, narty i ciuchy na sobie oraz jedzxenie i gas na tydz. wazył ok. 29 kg
wykorzystując produkty typu ultralight waga spadała do ok. 19,5 kg więc w plecaku efektywnie ok 12-14 kg. Myślę że jednak warto minimalizować wagę.
Na codzień używam millet prolight 35 jest trwały i dosyć lekki na wyprawach będę z niego korzystać dodatkowo.
Gram do grama i robią się gigantyczne różnice.
Nie pamiętam dokładnie wyliczeń ale standardowy sprzęt turystyczny
potrzebny np. do wejścia ski-tourowego na 7 lub 8tys. włączając buty, narty i ciuchy na sobie oraz jedzxenie i gas na tydz. wazył ok. 29 kg
wykorzystując produkty typu ultralight waga spadała do ok. 19,5 kg więc w plecaku efektywnie ok 12-14 kg. Myślę że jednak warto minimalizować wagę.
Na codzień używam millet prolight 35 jest trwały i dosyć lekki na wyprawach będę z niego korzystać dodatkowo.