09-05-2006, 22:01
''należę do tych co wolą nosić niż się prosić'' - dokładnie. Ostatnio w schronisku o 18.00 przyszło dwoje studencików z prośbą o pożyczenie na chwilę zapalniczki (oczywiście bufet był czynny i można było kupić jakąś za złotówkę) Pożyczyłem bez problemów ale z powrotem dostałem dopiero na następny dzień i na dodatek zepsutą (całe szczęście że zawsze mam dwie)
Niestety do tego czasem prowadzi minimalizacja wagi a opinia idzie w świat.
Ta ilość sprzętu co wymienił kakato na kilka dni to niezbędne minimum ale myślę że poza drobnymi akcesoriami więcej to nic już nie jest specjalnie potrzebne na wycieczki w temp. dodatnich a doliczyć trzeba też wagę własną plecaka. Osobiście nigdy takiego ekwipunku też nie ważyłem ale nie zdziwię sie jak całość będzie ważyła ok. 20kg.
Niestety do tego czasem prowadzi minimalizacja wagi a opinia idzie w świat.
Ta ilość sprzętu co wymienił kakato na kilka dni to niezbędne minimum ale myślę że poza drobnymi akcesoriami więcej to nic już nie jest specjalnie potrzebne na wycieczki w temp. dodatnich a doliczyć trzeba też wagę własną plecaka. Osobiście nigdy takiego ekwipunku też nie ważyłem ale nie zdziwię sie jak całość będzie ważyła ok. 20kg.