04-04-2006, 11:33
jaszczur>>> Ja mam Patagonię i nie narzekam. Ale trzeba dobrze dopasować plecy:) Kupować się opłaca nawet bardziej niż nowe modele. Jeśli jest sprzed kilku lat to było to produkowane na Słowacji, a nie w Chinach jak teraz. Żeby nie było... nie mam nic do Chin (uwielbiam je:), ale rozmawiałem ze znajomą sprzedawczynią, która mówiła, że nigdy nie miała reklamacji starych treksportów. A jedna z tym nowym jej się zdarzyła. A było to jakiś czas temu. Cena bardzo fajna. Na Słowacji widziałem Patagonie po 3200 koron.
-------------------------------------------
F-E-N-R-I-R
-------------------------------------------
F-E-N-R-I-R