03-04-2006, 10:19
jaszczur >>
jak masz jakis sklep górski w poblizu z patagonią, podejdź, poproś by Ci go wyladowali i dociążyli solidnie i połaź po sklepie z 30 minut. ja tak zawsze robie, nawet z malymi. patrzą niektórzy jak na debila, ale wiekszosc ze zrozumieniem. Dla mnie to normalka. Ale chłopie zastanów sie, ja tam wole masaż żony niż patagonie na plecach:)
jak masz jakis sklep górski w poblizu z patagonią, podejdź, poproś by Ci go wyladowali i dociążyli solidnie i połaź po sklepie z 30 minut. ja tak zawsze robie, nawet z malymi. patrzą niektórzy jak na debila, ale wiekszosc ze zrozumieniem. Dla mnie to normalka. Ale chłopie zastanów sie, ja tam wole masaż żony niż patagonie na plecach:)