27-03-2006, 16:00
oj prawda, prawda to z tym Ventusem. Przy dłuższych wędrówkach system potrafił poluzować się w kilkanaście minut i szewska pasja człoweka ogarniała. Ale dało się to nieco zniwelować lekko przejeżdżając taśmy papierem ściernym.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...