14-04-2020, 18:24
@ Barsus
Całkowicie zgadzam się z Pimem.
Mam za sobą kilkukrotne przejście EDK trasa Bydgoszcz - Toruń nocą (ok 45 km) = 8 -9 godz marszu. Teren płaski spore odcinki asfaltowe, pogoda sprzyjająca.
Pierwsze przejście zaliczyłem ''na adrenalinie'' - nie wiedziałem czego się spodziewać. W następnym roku było gorzej - najtrudniejszym dla mnie, było przejście ostatnich 8 -10 km prostego ''monotonnego'' odcinka, kiedy kumulowało się znużenie a w pamięci świadomość ile trzeba jeszcze przejść, by dotrzeć do celu.
W kolejnym roku odwrócenie trasy (Toruń - Bydgoszcz) spowodowało, że przeszedłem to ''lajtowo'' = świadomość.... wracam do domu.
To co w głowie to podstawa.
ps.
Moje przygotowanie fizyczne do pierwszego przejścia to 3 miesięczne codzienne bieganie od 0 do ok 4 km.
Najstarsza osoba, która przeszła tę trasę miała 72 lata, niestety nie pamiętam w jakim czasie.
---
Edytowany: 2020-04-14 19:26:10
-------------------------------------------
W
Całkowicie zgadzam się z Pimem.
Mam za sobą kilkukrotne przejście EDK trasa Bydgoszcz - Toruń nocą (ok 45 km) = 8 -9 godz marszu. Teren płaski spore odcinki asfaltowe, pogoda sprzyjająca.
Pierwsze przejście zaliczyłem ''na adrenalinie'' - nie wiedziałem czego się spodziewać. W następnym roku było gorzej - najtrudniejszym dla mnie, było przejście ostatnich 8 -10 km prostego ''monotonnego'' odcinka, kiedy kumulowało się znużenie a w pamięci świadomość ile trzeba jeszcze przejść, by dotrzeć do celu.
W kolejnym roku odwrócenie trasy (Toruń - Bydgoszcz) spowodowało, że przeszedłem to ''lajtowo'' = świadomość.... wracam do domu.
To co w głowie to podstawa.
ps.
Moje przygotowanie fizyczne do pierwszego przejścia to 3 miesięczne codzienne bieganie od 0 do ok 4 km.
Najstarsza osoba, która przeszła tę trasę miała 72 lata, niestety nie pamiętam w jakim czasie.
---
Edytowany: 2020-04-14 19:26:10
-------------------------------------------
W