14-04-2020, 17:15
Bartek! myślę, że nie jest to kwestia fizjologiczna.
Do pewnego momentu: wiek, ogólna kondycja, to taki dystans pokonasz.
Bardziej jest to kwestia psychiki.
Widzę tu analogię to przygotowania do maratonu w wersji amatorskiej, bez stawiania sobie wygórowanych oczekiwań. W programach biegowych bardzo często występuje wybieganie na poziomie 35 km. Ono wpływu na kondycję specjalnego nie ma. Ma natomiast psychologicznie ustawić zawodnika ''na tak''. Skoro przebiegłem 35 km to te dodatkowe 7 z kawałkiem to ''nawet na czworaka''.
Dlatego potwierdzając Twój tok rozumowania: pokonując raz na jakiś czas dystans 30 - 35 km marszem - dystans 50 kilometrowy fizycznie nie powinien być problemem. Głowa będzie najważniejsza.
-------------------------------------------
Pim
Do pewnego momentu: wiek, ogólna kondycja, to taki dystans pokonasz.
Bardziej jest to kwestia psychiki.
Widzę tu analogię to przygotowania do maratonu w wersji amatorskiej, bez stawiania sobie wygórowanych oczekiwań. W programach biegowych bardzo często występuje wybieganie na poziomie 35 km. Ono wpływu na kondycję specjalnego nie ma. Ma natomiast psychologicznie ustawić zawodnika ''na tak''. Skoro przebiegłem 35 km to te dodatkowe 7 z kawałkiem to ''nawet na czworaka''.
Dlatego potwierdzając Twój tok rozumowania: pokonując raz na jakiś czas dystans 30 - 35 km marszem - dystans 50 kilometrowy fizycznie nie powinien być problemem. Głowa będzie najważniejsza.
-------------------------------------------
Pim