05-02-2019, 23:14
Zdecydowanie codzienny, nie lubię jak mi jakaś gadzina przeszkadza zasnąć. W zatyczkach śpię jak aniołek. Po czterech miesiącach robią się twarde, pewnie po zmieszaniu z brudem, więc już nie spełniają swojej funkcji tak dobrze, wtedy je wyrzucam :-) Nie widzę powodu żeby wyrzucać je wcześniej... Trzymam je w foliowym woreczku w kosmetyczce. Ok, nie słynę jako wzór czystości :-P
Ach, wilki są wspaniałe. Na ostatnim biwaku na GSB szczekały mi całą noc, ale to był jedyny raz kiedy je spotkałam. Wisiałam w hamaku pod wiatą.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com
Ach, wilki są wspaniałe. Na ostatnim biwaku na GSB szczekały mi całą noc, ale to był jedyny raz kiedy je spotkałam. Wisiałam w hamaku pod wiatą.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com