06-08-2018, 09:37
No nie do końca...
W zeszłym roku w połowie sierpnia trafiliśmy najpierw na 2,5 dnia burzy i deszczu, a potem 5 dni upałów po 30 stopni i w okolicach 10 stopni w nocy (spaliśmy też powyżej 1500m). Znajomi właśnie wrócili i mówią, że na razie takich upałów nie ma, ale załapali się na deszcz i mgły.
W zeszłym roku w połowie sierpnia trafiliśmy najpierw na 2,5 dnia burzy i deszczu, a potem 5 dni upałów po 30 stopni i w okolicach 10 stopni w nocy (spaliśmy też powyżej 1500m). Znajomi właśnie wrócili i mówią, że na razie takich upałów nie ma, ale załapali się na deszcz i mgły.