27-02-2018, 12:39
A jak sobie radzicie z marznącymi dłońmi przy używaniu kijków? Tej zimy pierwszy raz pojechałam w góry z kijkami, i tak jak nigdy nie mam specjalnych problemów z krążeniem to teraz ręce mi cały czas marzły. Czytałam że wtedy lepiej skrócić kijki, żeby ręce nie były za wysoko. Maksymalne skrócenie rzeczywiście trochę pomogło, ale nie wystarczająco, i co jakiś czas musiałam chować kijki do plecaka i jak dłonie były luźno na dole to dopiero odmarzały.