26-02-2018, 16:40
Myślę, że to taki sam temat jak wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiej Nocy.
Subiektywne potrzeby, różny teren, różne pory roku, różne temperatury, czy samotnie czy nie, , dostępność gniazdek z prądem el.,etc.
Przykładowo łażąc samotnie zabieram minimum dwa źródła światła.
Chodząc w parze już tylko 3 na dwóch.
I jeszcze dla przykładu (wybrałem nietypowy by ,,unaocznić'').
Ogniwo (akumulatorek) 14500 jest opisane jako 750 mAh, realnie ma jakieś 650 mAh.
Bateria takiego samego standardu ma 2000- 2600 mAh (3,6-3,7 V). Czyli około 3-4 razy więcej.
Tego typu baterie są stosowane w różnego rodzaju (przemysłowych) czujnikach. Można powiedzieć, że wytrzymują latami. Temperatura pracy to minus 65 do plus 85 st. C. Waga to ok 16,5 g.
Tak jak napisałem wyżej jest to niepopularny (przynajmniej w Polsce) format (choć rozmiarowo odpowiada ,,dużemu paluszkowi'') i osobiście nie widziałem czołówki na takie ogniwa/baterie, ale latareczkę już mam. Więc w teorii jeżeli planowałbym wyjście zimą przy sporym mrozie ze Szwajcarki na wschód słońca na Śnieżce ;) to... załadowałbym baterię.
edyta: Ja nie widziałem bo nikt ze znajomych nie ma (albo się nie chwali ;) ) ale są
https://laplander.pl/latarka-diodowa-czo...p-350.html
---
Edytowany: 2018-02-26 17:23:27
Subiektywne potrzeby, różny teren, różne pory roku, różne temperatury, czy samotnie czy nie, , dostępność gniazdek z prądem el.,etc.
Przykładowo łażąc samotnie zabieram minimum dwa źródła światła.
Chodząc w parze już tylko 3 na dwóch.
I jeszcze dla przykładu (wybrałem nietypowy by ,,unaocznić'').
Ogniwo (akumulatorek) 14500 jest opisane jako 750 mAh, realnie ma jakieś 650 mAh.
Bateria takiego samego standardu ma 2000- 2600 mAh (3,6-3,7 V). Czyli około 3-4 razy więcej.
Tego typu baterie są stosowane w różnego rodzaju (przemysłowych) czujnikach. Można powiedzieć, że wytrzymują latami. Temperatura pracy to minus 65 do plus 85 st. C. Waga to ok 16,5 g.
Tak jak napisałem wyżej jest to niepopularny (przynajmniej w Polsce) format (choć rozmiarowo odpowiada ,,dużemu paluszkowi'') i osobiście nie widziałem czołówki na takie ogniwa/baterie, ale latareczkę już mam. Więc w teorii jeżeli planowałbym wyjście zimą przy sporym mrozie ze Szwajcarki na wschód słońca na Śnieżce ;) to... załadowałbym baterię.
edyta: Ja nie widziałem bo nikt ze znajomych nie ma (albo się nie chwali ;) ) ale są
https://laplander.pl/latarka-diodowa-czo...p-350.html
---
Edytowany: 2018-02-26 17:23:27