19-10-2016, 07:20
Convertube kupowaliśmy w Decu i na pewno nie była to cena 90 zł.
Kaziu latem zwrócił mi uwagę na rzecz... oczywistą.
Ustnik np. od convertube wymaga przekręcenia czyli użycia najczęściej dwóch dłoni. Dlatego słabo nadaje się do jazdy na rowerze (w terenie), idąc z kijkami też musimy troszkę zwolnić etc.
Ustnik np. od Ospreya należy ,,zgryźć'' by przepłynął płyn.
Zady i walety. Osobiście wolę convertube.
m właśnie podał cenę za jaką ,,trafiliśmy'' ,,węża'' w Decu
---
Edytowany: 2016-10-19 11:50:50
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Kaziu latem zwrócił mi uwagę na rzecz... oczywistą.
Ustnik np. od convertube wymaga przekręcenia czyli użycia najczęściej dwóch dłoni. Dlatego słabo nadaje się do jazdy na rowerze (w terenie), idąc z kijkami też musimy troszkę zwolnić etc.
Ustnik np. od Ospreya należy ,,zgryźć'' by przepłynął płyn.
Zady i walety. Osobiście wolę convertube.
m właśnie podał cenę za jaką ,,trafiliśmy'' ,,węża'' w Decu
---
Edytowany: 2016-10-19 11:50:50
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny