29-11-2015, 23:12
SS w rozumieniu ortodoksów to nie materiał, tylko idea.
W zasadzie niemal każdy materiał spełnia te założenia. Ba! Jeśli z kolei wziąć pod uwagę, to co firmy outdorowe sprzedają pod nazwą SS (zakładamy, że bez membrany), to właściwości takiego materiału nie różnią się w zasadzie od dowolnego materiału sprzed 30 lat.
Np. kangurka harcerska - oddychająca, mocno wiatroszczelna, że nieodporna na deszcz? A ile jest materiałów sprzedawanych pod nazwą SS a jeszcze bardziej nieodpornych, jeszcze mniej wiatroszczelnych? A że ta kangurka z bawełny? No to co? założenia spełnia :-) Ale dobra, lećmy dalej:
mój lekki dresik z zero bawełny - oddycha, wiatroszczelny. I nawet szybko schnie. Że ma 20-25 lat, gdy nikt nie słyszał o SS? Ale spełnia jego założenia.
itd. itp. ...
W zasadzie niemal każdy materiał spełnia te założenia. Ba! Jeśli z kolei wziąć pod uwagę, to co firmy outdorowe sprzedają pod nazwą SS (zakładamy, że bez membrany), to właściwości takiego materiału nie różnią się w zasadzie od dowolnego materiału sprzed 30 lat.
Np. kangurka harcerska - oddychająca, mocno wiatroszczelna, że nieodporna na deszcz? A ile jest materiałów sprzedawanych pod nazwą SS a jeszcze bardziej nieodpornych, jeszcze mniej wiatroszczelnych? A że ta kangurka z bawełny? No to co? założenia spełnia :-) Ale dobra, lećmy dalej:
mój lekki dresik z zero bawełny - oddycha, wiatroszczelny. I nawet szybko schnie. Że ma 20-25 lat, gdy nikt nie słyszał o SS? Ale spełnia jego założenia.
itd. itp. ...