02-11-2015, 16:48
Używałem do zalewania różnistych woreczków np po zbiorczym opakowaniu 10 czy 20 saszetek kawy. Następuje jednak pytanie czy opakowania nie przeznaczone do ogrzewania do kilkudziesięciu stopni nie uwalniają jakichś trujących substancji typu Bisfenol?
Jest też alternatywa - jednorazowe woreczki do gotowania na parze. Czy to cieniutkie od sponsora naszego forum - Jana N. czy grubsze z zamknięciem strunowym i z dołem umożliwiającym pionowe postawienie. Notabene, ten drugi miałem jeden fabrycznie rozszczelniony na zgrzewach. Z niefabrycznie oblanymi zupą spodniami.
Jest też alternatywa - jednorazowe woreczki do gotowania na parze. Czy to cieniutkie od sponsora naszego forum - Jana N. czy grubsze z zamknięciem strunowym i z dołem umożliwiającym pionowe postawienie. Notabene, ten drugi miałem jeden fabrycznie rozszczelniony na zgrzewach. Z niefabrycznie oblanymi zupą spodniami.