23-10-2015, 14:11
McTofik, temat rzeka o tym przekazywaniu mocy i sposobie kręcenia. Osobiście czuję się znacznie lepiej w SPD niż bez. W art. gość opisuje pedałowanie w pozycji siedzącej, ale na rowerze podjeżdża się także na stojąco, szczególnie krótkie ścianki wymagające ogromnej, krótkotrwałej mocy wymuszają zarówno ciągnięcie jak i pchanie w pedały. A gdzie w opisie bezpieczeństwo by nie wypaść z roweru podczas przejazdu przez korzeń czy skoku nad powalonym drzewem? Test tendencyjny bo opisujący tylko jazdę w siodle.
Zgodził bym się, że nie ma tak kolosalnej różnicy w przekazie mocy w bucie MTB i szosowym, tu już pewnie chodzi o te 2% na korzyść tych drugich, ale mało kto jest w realu odczuć różnicę. Z drugiej strony, 2% na blokach, 2% na kołach, 2% na sztywnej ramie itd. a zrobi się niezła sumka dająca przewagę roweru wyczynowego nad marketowym.
---
Edytowany: 2015-10-23 15:14:32
Zgodził bym się, że nie ma tak kolosalnej różnicy w przekazie mocy w bucie MTB i szosowym, tu już pewnie chodzi o te 2% na korzyść tych drugich, ale mało kto jest w realu odczuć różnicę. Z drugiej strony, 2% na blokach, 2% na kołach, 2% na sztywnej ramie itd. a zrobi się niezła sumka dająca przewagę roweru wyczynowego nad marketowym.
---
Edytowany: 2015-10-23 15:14:32