29-07-2015, 16:35
Ups, dzięki za połechtanie mojego ego :-)
Jak patrzę np. na znaną mi Leśną, to gdzie mi tam do jej ilości wyjazdów.
Sam jestem dosyć leniwy i nie chce mi się wiele pisać. Tym bardziej regularnie. Czy zabrać się za opis jakiegoś wyjazdu. Jest tyle interesujących aktualnych czynności i wydarzeń, że blogowanie pojawia się u mnie tylko przebłyskiem gdzieś tam niemal tylko w podświadomości.
Co tam, ja zdjęć nie jestem w stanie powybierać po wyjeździe. Może kiedyś... :-) A co dopiero pisać...
No a apropos tej mojej opisanej różnicy temperatur. Gdybym prowadził bloga, to akurat to pewnie bym opisał. Było to rzeczywiście szokujące spostrzeżenie.
No cóż, człek wędruje sobie już po górach 29 lat, to i sporo doświadczył :-)
Edzia:
Aha, i zawsze coś nowego jest do opowiedzenia i nauczenia się :-)
---
Edytowany: 2015-07-29 17:37:05
Jak patrzę np. na znaną mi Leśną, to gdzie mi tam do jej ilości wyjazdów.
Sam jestem dosyć leniwy i nie chce mi się wiele pisać. Tym bardziej regularnie. Czy zabrać się za opis jakiegoś wyjazdu. Jest tyle interesujących aktualnych czynności i wydarzeń, że blogowanie pojawia się u mnie tylko przebłyskiem gdzieś tam niemal tylko w podświadomości.
Co tam, ja zdjęć nie jestem w stanie powybierać po wyjeździe. Może kiedyś... :-) A co dopiero pisać...
No a apropos tej mojej opisanej różnicy temperatur. Gdybym prowadził bloga, to akurat to pewnie bym opisał. Było to rzeczywiście szokujące spostrzeżenie.
No cóż, człek wędruje sobie już po górach 29 lat, to i sporo doświadczył :-)
Edzia:
Aha, i zawsze coś nowego jest do opowiedzenia i nauczenia się :-)
---
Edytowany: 2015-07-29 17:37:05