09-06-2015, 11:17
Oczywiście są miejsca, gdzie można zostawić samochód w Zakopanem za free, tylko pytanie, czy warto w szczycie sezonu brać to na głowę, jeśli plan zakłada przejścia między schronami? Trzeba znać miasto, trzeba mieć trochę farta, trzeba się liczyć z mega korkami, bo wielu turystów nie może żyć bez swojego auta... miejscowi też na takie parkowanie często krzywo patrzą, bo są to ''ich miejsca''. Można też parkować w krzaczorach pod Zakopcem, ale trzeba wtedy liczyć się z przygodą. Po co? To jest po prostu kłopot i upierdliwość.
Ale pytanie jest również takie, po cholerę pakować się z kolejnym autem pod Tatry? Usprawiedliwieniem dla mnie może być konieczność transportu dużej ilości szpeju, jakaś bardziej złożona logistyka lub totalny brak czasu, ale dobrze zaplanowany spokojny trek? Po co? Jest masa autobusów z Krakowa i masa pociągów do Krakowa z prawie każdego miasta w PL ... jest Polskibus.
---
Edytowany: 2015-06-09 20:06:54
-------------------------------------------
2x
Ale pytanie jest również takie, po cholerę pakować się z kolejnym autem pod Tatry? Usprawiedliwieniem dla mnie może być konieczność transportu dużej ilości szpeju, jakaś bardziej złożona logistyka lub totalny brak czasu, ale dobrze zaplanowany spokojny trek? Po co? Jest masa autobusów z Krakowa i masa pociągów do Krakowa z prawie każdego miasta w PL ... jest Polskibus.
---
Edytowany: 2015-06-09 20:06:54
-------------------------------------------
2x