03-04-2015, 13:50
Miałem Merrelle Pantheony GTX, po dwóch latach rozpadła się podeszwa (śródpodeszwa) i generalnie przód. Wyściółka była nietknięta, używałem codziennie jako buty do pracy. Miałem Merrelle Apolo Mid - najwygodniejsze buty na świecie, gdybym tylko je gdzieś znowu zalazł, brałbym bez wachania. Zapadła sie podeszwa na pięcie, wyściółka była nietknięta. Miałem kiedyś Salomony, rozpadły sie tak szybko, że zakląłem się, że nigdy tej firmy nie kupię - złamałem się po 10 latach. Moi znajomi używają na potęgę Salomonów trailowych, rozpadają się wszędzie, odpadły nawet kostki z podeszwy - w tym gościowi, który ma dwie pary merrelli już osiem lat.
But to indywidualna sprawa. Ten sam model na jednej stopie wydrze zapiętki w dwa tygodnie, na innej będzie żył latami.
-------------------------------------------
Devil wears Prana
But to indywidualna sprawa. Ten sam model na jednej stopie wydrze zapiętki w dwa tygodnie, na innej będzie żył latami.
-------------------------------------------
Devil wears Prana