08-03-2015, 23:30
@ djgromo - a nie prościej po prostu prasować spodnie wywrócone na lewą stronę? A najlepiej nie prasować w ogóle. Umówmy się - BDU to nie są spodnie do garniaka, w którym chodzimy do teściowej na strudel. Wystarczy je po praniu dobrze roztrzepać i mądrze rozwiesić, a nie będą wymagały prasowania, zwłaszcza te z mieszanin bawełna/syntetyk. Ja tak robiłem ze swoimi BDU nyco ripstop z Helikona i nie muszę się do nich zbliżać z żelazkiem.
Raz może zdarzyło mi się je prasować, ale jak już mówiłem - wywrócone na lewą stronę. Wszystkie swoje ciuchy oraz koszule tak prasuję i nie ma problemu ''wyświecania'', czy też ''ślichcenia'', jeśli już używamy regionalizmów.
Zresztą, co do pomysłu chodzenia w BDU latem, to powiem tak - musiałyby to być BDU ze 100% bawełny ripstop, bo w mieszance nyco ripstop można się latem zagotować gorzej niż w dżinsach. Takie są przynajmniej moje doświadczenia. W 100% bawełnie jest w miarę ok, ale nyco ripstop to już dla mnie mordęga. Wolę dżinsy.
A jak się robi naprawdę gorąco, to się przesiadam na swoje Patagonie z Supplexu (ukłon w stronę tego, to napisał m). Mimo, że to 100% nylon, to ta tkanina jest jakoś tak zrobiona, że na lato jeszcze nie miałem niczego lepszego.
Raz może zdarzyło mi się je prasować, ale jak już mówiłem - wywrócone na lewą stronę. Wszystkie swoje ciuchy oraz koszule tak prasuję i nie ma problemu ''wyświecania'', czy też ''ślichcenia'', jeśli już używamy regionalizmów.
Zresztą, co do pomysłu chodzenia w BDU latem, to powiem tak - musiałyby to być BDU ze 100% bawełny ripstop, bo w mieszance nyco ripstop można się latem zagotować gorzej niż w dżinsach. Takie są przynajmniej moje doświadczenia. W 100% bawełnie jest w miarę ok, ale nyco ripstop to już dla mnie mordęga. Wolę dżinsy.
A jak się robi naprawdę gorąco, to się przesiadam na swoje Patagonie z Supplexu (ukłon w stronę tego, to napisał m). Mimo, że to 100% nylon, to ta tkanina jest jakoś tak zrobiona, że na lato jeszcze nie miałem niczego lepszego.