13-01-2015, 16:51
@skrzyplocz:
Poszukaj przedstawiciela MSR w Polsce i opisz problem. Czytałem gdzieś kiedyś, że jeżeli coś śmierdzi, to albo jest robione z przetworzonego wtórnie granulatu (śmierdzą dodatki barwiące np.), albo ma datę produkcji z okresu kiedy w TVP1 chodziły dobranocki. MSR bez problemu wymieni zapewne jeżeli to ich zbiornik i w ogóle ma rzetelny atest dopuszczający do kontaktu z wodą pitną.
Ja kiedyś dostałem składane kubki silikonowe i śmierdziały niemiłosiernie. Kubki jakieś firmowe outdorowe. Wrzuciłem je dwa razy do wrzątku i chwilę gotowałem. Potem w wodzie stały całą noc.
Smród się ulotnił, ale niesmak do silikonu pozostał. Mimo iż czekają nieużywane na nie wiem co, to zapachu nie wydzielają już żadnego.
Do wszelkich bagów stukrotnego użycia podchodzę z rezerwą.
Poszukaj przedstawiciela MSR w Polsce i opisz problem. Czytałem gdzieś kiedyś, że jeżeli coś śmierdzi, to albo jest robione z przetworzonego wtórnie granulatu (śmierdzą dodatki barwiące np.), albo ma datę produkcji z okresu kiedy w TVP1 chodziły dobranocki. MSR bez problemu wymieni zapewne jeżeli to ich zbiornik i w ogóle ma rzetelny atest dopuszczający do kontaktu z wodą pitną.
Ja kiedyś dostałem składane kubki silikonowe i śmierdziały niemiłosiernie. Kubki jakieś firmowe outdorowe. Wrzuciłem je dwa razy do wrzątku i chwilę gotowałem. Potem w wodzie stały całą noc.
Smród się ulotnił, ale niesmak do silikonu pozostał. Mimo iż czekają nieużywane na nie wiem co, to zapachu nie wydzielają już żadnego.
Do wszelkich bagów stukrotnego użycia podchodzę z rezerwą.