21-07-2014, 10:55
Ile w sumie, to nie pamiętam.
Czasy na orlej są zawyżone o jakeiś 30-50%, o ile ktoś nie ma problemów ze sprawnym pokonywaniem łańcuchów (obchodzeniem ich) i ekspozycją. Wejścia/zejścia z Orlej to taki tatrzański standard, jeśli chodzi o wyceny czasu.
EDIT: początek/koniec w kuźnicach to spory narzut - zejście z Krzyżnego na Halę zajmuje kupę czasu.
---
Edytowany: 2014-07-21 11:58:26
Czasy na orlej są zawyżone o jakeiś 30-50%, o ile ktoś nie ma problemów ze sprawnym pokonywaniem łańcuchów (obchodzeniem ich) i ekspozycją. Wejścia/zejścia z Orlej to taki tatrzański standard, jeśli chodzi o wyceny czasu.
EDIT: początek/koniec w kuźnicach to spory narzut - zejście z Krzyżnego na Halę zajmuje kupę czasu.
---
Edytowany: 2014-07-21 11:58:26