10-06-2014, 21:58
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Zabieranie multifuela tylko do gazu, to lekka aberracja seksualna.
Więc albo ciężki multifuel i lekkie opakowania benzyny, albo lekki gazowy do ciężkich opakowań gazu.
Mi raczej Szwajcar nie odstąpi resztek gazu. Chociaż Austriak/czka Conchita... kto ją tam wie :-D
Szczególnie dzięki Alien za rzut okiem na jedzonko :-)
Nie wiem czy w Rumunii są bardziej absurdalne ceny za musli, czy nawet same płatki kukurydziane i mleko w proszku, czy w Gruzji. Czas pokaże. Nie, nie jestem na diecie. Trzeba kombinować, by nie nosić niepotrzebnej wody w pożywieniu :-)
Zabieranie multifuela tylko do gazu, to lekka aberracja seksualna.
Więc albo ciężki multifuel i lekkie opakowania benzyny, albo lekki gazowy do ciężkich opakowań gazu.
Mi raczej Szwajcar nie odstąpi resztek gazu. Chociaż Austriak/czka Conchita... kto ją tam wie :-D
Szczególnie dzięki Alien za rzut okiem na jedzonko :-)
Nie wiem czy w Rumunii są bardziej absurdalne ceny za musli, czy nawet same płatki kukurydziane i mleko w proszku, czy w Gruzji. Czas pokaże. Nie, nie jestem na diecie. Trzeba kombinować, by nie nosić niepotrzebnej wody w pożywieniu :-)