28-02-2013, 09:53
Kris, info od kolegi z pracy - rolkarza i hokeisty:
a. jeśli dziecko sięnie boi i miało styczność z łyżwami, warto zainwestować w coś lepszego. ale tez nie ma co wydawać sporo kasy, bo takiemu dziecku szybko stopa rośnie, jak słusznie zauważyłeś.
b. jeśli nie masz pewności co do jego strachu, lepiej poszukać rolek, które ciężko chodzą - kółka toczą się powoli. dodatkowo kij hokejowy do podpierania się. następnie idziemy do parku i gonimy za butelką plastikową i walimy w nią kijem. kolega podpowiada, że najlepszy sposób na nauczenie się :)
a. jeśli dziecko sięnie boi i miało styczność z łyżwami, warto zainwestować w coś lepszego. ale tez nie ma co wydawać sporo kasy, bo takiemu dziecku szybko stopa rośnie, jak słusznie zauważyłeś.
b. jeśli nie masz pewności co do jego strachu, lepiej poszukać rolek, które ciężko chodzą - kółka toczą się powoli. dodatkowo kij hokejowy do podpierania się. następnie idziemy do parku i gonimy za butelką plastikową i walimy w nią kijem. kolega podpowiada, że najlepszy sposób na nauczenie się :)