28-03-2012, 21:27
Ja się tylko zastanawiam po co się ciągle upierać przy tym, że prawdziwy softshell to tylko bez membrany. Nazwa się już przyjęła i trzeba się z tym pogodzić. Mówić po prostu softshell bezmebranowy i softshell membranowy. Wszystko idzie do przodu jak napisał Yeah Tea. Uświadamianie ludzi o pierwotnej koncepcji softshelli staje się walką z wiatrakami. Znaczenie słowa uległo rozszerzeniu i tyle. Zresztą w moim odczuciu, bądź co bądź, nazwa softshell bardziej mi pasuje właśnie do miękkiej, elastycznej kurtki czy bluzy z membraną, niż do pierwotnego koncepcyjnie założenia produktu :)