08-03-2012, 22:09
Nie wiem do końca o jakich warunkach pogodowych myślisz, stąd ciężko tak konkretnie doradzać. Ja dla przykładu wiosną, na początku kwietnia w Beskidzie Żywieckim chodziłem głównie w cienkim polarze + Atmos.
Problem zwykłych softshelli bezmembranowych jest taki, że są stosunkowo ciepłe - mają termikę przynajmniej polartecu 100 a nie założysz ich na gołe ciało, w przeciwieństwie do właśnie polara setki.
Co do oddychalności Atmosa i większości windshirtów, to wg jest ona rewelacyjna. Za niewielką cenę masz kurteczkę, małą i lekką, która dobrze chroni przed wiatrem i doskonale oddycha. Na ogół windshirty są pokryte warstwą DWR, ale pamiętaj że nie zostały one stworzone z myślą o ochronie przed ulewą. Zresztą, po więcej info odsyłam do recenzji Atmosa
Kurtki membranowe za to są najgorzej oddychającym ubiorem górskim. No gorzej oddycha tylko zwykła foliowa deszczówka z kiosku za 3zł
Problem zwykłych softshelli bezmembranowych jest taki, że są stosunkowo ciepłe - mają termikę przynajmniej polartecu 100 a nie założysz ich na gołe ciało, w przeciwieństwie do właśnie polara setki.
Co do oddychalności Atmosa i większości windshirtów, to wg jest ona rewelacyjna. Za niewielką cenę masz kurteczkę, małą i lekką, która dobrze chroni przed wiatrem i doskonale oddycha. Na ogół windshirty są pokryte warstwą DWR, ale pamiętaj że nie zostały one stworzone z myślą o ochronie przed ulewą. Zresztą, po więcej info odsyłam do recenzji Atmosa
Kurtki membranowe za to są najgorzej oddychającym ubiorem górskim. No gorzej oddycha tylko zwykła foliowa deszczówka z kiosku za 3zł