18-01-2012, 18:19
Witam wszystkich. Pod namiotem spędzam praktycznie każde wakacje (spływy kajakowe oraz wiele zlotów motocyklowych w ciągu sezonu). W tym roku zdecydowaliśmy z moją ''brzydszą połówką'', że zmieniamy namiocik na coś większego z obszernym przedsionkiem oraz o niezłych parametrach. Myślałem o namiocie trzyosobowym, który ważył by max do 5 kg i zmieścił się w budżecie 550 zł. Przeszukałem to forum dość oraz internet rzetelnie i wybrałem 3 pozycje, nad których zakupem się zastanawiam. Jeżeli to nie problem, to prosił bym o Wasze porady oraz sugestie. Z początku byłem niemal w 100 % zdecydowany na Hannah Atol, chociaż ze względu na duży przedsionek korcą mnie również FN korsyka 3 oraz Campus Monaco 3. Wydaje mi się, że jakościowo większość argumentów przemawia za Hannah aczkolwiek ma najmniejszy przedsionek oraz najbardziej wygórowaną cenę. W FN do pełni szczęścia brakuje mi zintegrowanej podłogi w przedsionku. Konstrukcyjnie najbardziej odpowiada mi Campus, ale.....no właśnie - jedyne ''ale'' to ta marka. Kiedyś robili solidne namioty ale od jakiegoś czasu spotykam się z naprawdę negatywnymi opiniami na temat jakości wykonania namiotów tej marki. Wodoodporność każdy teoretycznie ma taka samą ale z tego co widziałem to 3000 Hannah boje na głowę campusa oraz FN (kilku znajomych ma namioty Hannah i przy całonocnej ulewie ich namioty pozostały suchutkie, kiedy mój ''no name'' 3000, Alpinus, FN oraz Campus znajomych w paru miejscach poprzeciekały. Dodatkowym atutem Hannah jest durawrap w stelażu. Troszkę za bardzo się rozpisałem;) Proszę o poradę osób będących bardziej obeznanych w temacie niz ja ( a o takie na tym forum raczej cięzko nie będzie;) )