22-12-2011, 12:30
Buty, jak buty, ale kurteczkę TNF z Allegro, to bym nabył. Oryginalną! ;
A do miasta są najlepsze normalne buty chyba, że odśnieżasz to miasto, pilnujesz parkingu, albo stoisz z kurtkami TNF (oryginalnymi) na targu. Ale wtedy też bym raczej jakieś walonki preferował, niż buty turystyczne.
Żeby nie było całkiem OT, to przetestowałem buty turystyczne do miejskiego cyklu i niestety ale nie jest to najlepszy pomysł. Nawet w cienkiej skarpecie w pomieszczeniach miałem lekko wilgotną stopę. Już nie wspomnę, że w tej cienkiej skarpecie, gdybym miał stać na przystanku, noga by mi zmarzła. But był z membraną, może bezmembranowce lepiej się sprawdzają, nie wiem.
A do miasta są najlepsze normalne buty chyba, że odśnieżasz to miasto, pilnujesz parkingu, albo stoisz z kurtkami TNF (oryginalnymi) na targu. Ale wtedy też bym raczej jakieś walonki preferował, niż buty turystyczne.
Żeby nie było całkiem OT, to przetestowałem buty turystyczne do miejskiego cyklu i niestety ale nie jest to najlepszy pomysł. Nawet w cienkiej skarpecie w pomieszczeniach miałem lekko wilgotną stopę. Już nie wspomnę, że w tej cienkiej skarpecie, gdybym miał stać na przystanku, noga by mi zmarzła. But był z membraną, może bezmembranowce lepiej się sprawdzają, nie wiem.