23-09-2011, 23:28
Yeah Tea - no masz rację kultura i prawo własności. Tylko, że w Polsce prawa własności nie było przez 50 lat. Będąc teraz w Alpach, widziałem to samo co ty. Czysto i bez żadnych problemów, ludzie w większości starają się pozostawiać teren tak jak go zastali. Są ogólnie przyjaźni i chętni do rozmowy. Jak dla mnie to nie problem w tym czyją jest własnością dany teren a raczej jacy ludzie po nim chodzą. Zacznijmy od siebie i dbajmy o góry, lasy i inne tereny, może inni pójdą w nasze ślady. Może?
---
Edytowany: 2011-09-24 00:29:38
---
Edytowany: 2011-09-24 00:29:38