24-04-2011, 12:02
''Żadna gimnastyka przed czy po. To wędrujący klub fitness, czy co?;-)''
I tu mamy typowy objaw nieznajomości tematu. Lekka rozgrzewka (krążenia we wszystkich stawach po kolei, skrętoskłony i podobne ćwiczenia tak 10min) oraz rozciąganie po wysiłku czy nawet w przerwie obiadowej (tylko lekko i statycznie bez dociągania) bardzo pomagają naszemu organizmowi gdy wysiłek jest zbyt duży. Jest to równie ważne jak regularne uzupełnianie płynów (najlepiej mieć camela) czy posiłki.
''przejście tych 420km w ciągu 14 dni to tylko kwestia woli, żaden survival czy hardcore.''
Te 30km dziennie to pewnie da się zrobić pijąc browary po drodze i balując do późna w nocy. Co innego jakbyście chcieli zrobić tę trasę w 7dni. Jednak z przygotowaniem może być różnie dlatego warto się trzymać zasad powyżej. No i na trasie jak najlżejszy plecak(max. 8kg) i buty biegowe.
I tu mamy typowy objaw nieznajomości tematu. Lekka rozgrzewka (krążenia we wszystkich stawach po kolei, skrętoskłony i podobne ćwiczenia tak 10min) oraz rozciąganie po wysiłku czy nawet w przerwie obiadowej (tylko lekko i statycznie bez dociągania) bardzo pomagają naszemu organizmowi gdy wysiłek jest zbyt duży. Jest to równie ważne jak regularne uzupełnianie płynów (najlepiej mieć camela) czy posiłki.
''przejście tych 420km w ciągu 14 dni to tylko kwestia woli, żaden survival czy hardcore.''
Te 30km dziennie to pewnie da się zrobić pijąc browary po drodze i balując do późna w nocy. Co innego jakbyście chcieli zrobić tę trasę w 7dni. Jednak z przygotowaniem może być różnie dlatego warto się trzymać zasad powyżej. No i na trasie jak najlżejszy plecak(max. 8kg) i buty biegowe.