01-09-2010, 11:34
Na Kozi czarnym szlakiem od 5-ciu Stawów spokojnie można wejść, o ile nie jest zaśnieżony i zalodzony. Normalny szlak, jak wiele innych w Tatrach, bez jakichś fajerwerków, co prawda dość stromy i moim zdaniem nieco nużący przy podchodzeniu pod górę (ja nim co prawda schodziłem, ale dłużyło mi się to strasznie...). Ale na Kozi można wejść bez problemów, choćby dla samych widoków :)
Piotrunio, jak byłem na drabince nad Kozią Dolinką i miałem na wysokości oczu te przerdzewiałe (i chyba nawet popękane) mocowania, to nagle zapragnąłem się napić Red Bulla, żeby mieć skrzydła u ramion, hehe :P
Co do zabezpieczeń, to muszę przyznać, że źle mi się chodziło po łańcuchach, dla mnie są zdecydowanie za luźne. Znacznie pewniej czułem się, gdy można było się gdzieś chwycić litej skały.
---
Edytowany: 2010-09-01 12:37:01
Piotrunio, jak byłem na drabince nad Kozią Dolinką i miałem na wysokości oczu te przerdzewiałe (i chyba nawet popękane) mocowania, to nagle zapragnąłem się napić Red Bulla, żeby mieć skrzydła u ramion, hehe :P
Co do zabezpieczeń, to muszę przyznać, że źle mi się chodziło po łańcuchach, dla mnie są zdecydowanie za luźne. Znacznie pewniej czułem się, gdy można było się gdzieś chwycić litej skały.
---
Edytowany: 2010-09-01 12:37:01