22-08-2010, 17:30
Co do skarpet, to ja jeszcze do niedawna nie miałem zielonego pojęcia o coolmaxie itp. wynalazkach. Chodziłem permanentnie w bawełnianych. A w tej bawełnie to była gehenna dla moich stóp. Parę dni temu potrzebowałem na szybkiego trekkingowych skarpet i z braku laku kupiłem z merysynową wełną (jeśli merino wool to to samo) - na lato - i niemal przypomniały mi się stare złe czasy.
Dodam jeszcze, że kupiłem sobie na lato (na co dzień) zwykłe skarpetki z włóknami bambusa (75% bambi, 21% poliamid) i są bajeczne po prostu. Muszę wypróbować trekkingowe z tym włóknem. Btw. jakby ktoś wiedział o takich w przecenie (nordhorn chyba takie ma), to niech podpowie :)
Dodam jeszcze, że kupiłem sobie na lato (na co dzień) zwykłe skarpetki z włóknami bambusa (75% bambi, 21% poliamid) i są bajeczne po prostu. Muszę wypróbować trekkingowe z tym włóknem. Btw. jakby ktoś wiedział o takich w przecenie (nordhorn chyba takie ma), to niech podpowie :)