13-05-2010, 10:39
Byłem w ubiegłym roku i bardzo polecam. Wprawdzie lało i korków nie było, ale mimo deszczu stalowe i drewniane ''atrakcje'' okazały się być w miarę bezpieczne, a jedyne na co trzeba było uważać to ściekająca z łańcuchów, brudzaca ciuchy rdza.
Trasy można bardzo łatwo dostosować do potrzeb, nie ma problemu z zapętleniem szlaku czy wcześniejszym odwrotem, ich sieć jest gęsta. Natomiast co do długości przejścia, zaskoczyła mnie duża rozbieżność czasów podawanych na mapie[kupionej w PL, nie pamiętam niestety wydawnictwa], a tymi widniejącymi na miejscowych tablicach, sporo krótszymi, które okazały się w naszym przypadku właściwsze. Tu jednak zaznaczam, że o żadnych korkach na szlaku nie było mowy, choć miejsc dogodnych do takiego zjawiska rzeczywiście jest pod dostatkiem. W każdym razie nam schodziło znacznie mniej czasu niż podane na mapie. Podejść też nie ma wiele, tyle że są raczej strome, wszak cała z tego atrakcja.
Tak, skoro nie napisałem na początku to wypadałoby napisać jeszcze, że zwiedziłem północno-wschodnią część raju, z przejściem przełomu Hornadu i tras w okolicy Klasztoriska. Bardzo polecam szlak bodajże żółty, w kulminacyjnym momencie jednokierunkowy, odchodzący od ruin klasztoru, wiodący przez bardzo wąski, przepaścisty wąwóz z masą atrakcji.
Noclegu polecam szukać albo w miejscowości Cingov[chyba najbliżej], albo w Spiskiej Nowej Wsi, czy Smiżanach. Oczywiście jeżeli planujesz wypady od północnej strony. Z tego co pamietam sporo jest tez miejsc gdzie mozna rozbic namiot.
Poniżej wklejam link, który w moim przypadku okazał się pomocy podczas planowania wycieczki:
http://krupnik.pl/galeria/Slowacki.Raj.s...urystyczne
Trasy można bardzo łatwo dostosować do potrzeb, nie ma problemu z zapętleniem szlaku czy wcześniejszym odwrotem, ich sieć jest gęsta. Natomiast co do długości przejścia, zaskoczyła mnie duża rozbieżność czasów podawanych na mapie[kupionej w PL, nie pamiętam niestety wydawnictwa], a tymi widniejącymi na miejscowych tablicach, sporo krótszymi, które okazały się w naszym przypadku właściwsze. Tu jednak zaznaczam, że o żadnych korkach na szlaku nie było mowy, choć miejsc dogodnych do takiego zjawiska rzeczywiście jest pod dostatkiem. W każdym razie nam schodziło znacznie mniej czasu niż podane na mapie. Podejść też nie ma wiele, tyle że są raczej strome, wszak cała z tego atrakcja.
Tak, skoro nie napisałem na początku to wypadałoby napisać jeszcze, że zwiedziłem północno-wschodnią część raju, z przejściem przełomu Hornadu i tras w okolicy Klasztoriska. Bardzo polecam szlak bodajże żółty, w kulminacyjnym momencie jednokierunkowy, odchodzący od ruin klasztoru, wiodący przez bardzo wąski, przepaścisty wąwóz z masą atrakcji.
Noclegu polecam szukać albo w miejscowości Cingov[chyba najbliżej], albo w Spiskiej Nowej Wsi, czy Smiżanach. Oczywiście jeżeli planujesz wypady od północnej strony. Z tego co pamietam sporo jest tez miejsc gdzie mozna rozbic namiot.
Poniżej wklejam link, który w moim przypadku okazał się pomocy podczas planowania wycieczki:
http://krupnik.pl/galeria/Slowacki.Raj.s...urystyczne