04-03-2010, 15:18
eMJot
Na prawdę bredzisz
Uprawnienia przewodnickie to jedno a instruktorskie to kolejny etap.
Już wcześniej zostało napisane ile czasu i pieniędzy trzeba poświęcic by takie uprawnienia zdobyc.
Natomiast w przypadku gdy:
''Są to ludzie których pasją są góry a nie zarabianie pieniędzy.''
i organizują wyprawę na Blanca, a nie maja uprawnień przewodnickich to dla mnie taka działalnośc to wyłącznie chęc zarobienia kapuchy!!!
Nastawiona na komercję!
A posty takie jak Twój, dziwnie ocierają mi się o reklamę
Negujesz licencjonowany kurs za 600 a polecasz komercyjne wyjście z człowiekiem bez uprawnień za 1900??????
To jest absurd!
Na prawdę bredzisz
Uprawnienia przewodnickie to jedno a instruktorskie to kolejny etap.
Już wcześniej zostało napisane ile czasu i pieniędzy trzeba poświęcic by takie uprawnienia zdobyc.
Natomiast w przypadku gdy:
''Są to ludzie których pasją są góry a nie zarabianie pieniędzy.''
i organizują wyprawę na Blanca, a nie maja uprawnień przewodnickich to dla mnie taka działalnośc to wyłącznie chęc zarobienia kapuchy!!!
Nastawiona na komercję!
A posty takie jak Twój, dziwnie ocierają mi się o reklamę
Negujesz licencjonowany kurs za 600 a polecasz komercyjne wyjście z człowiekiem bez uprawnień za 1900??????
To jest absurd!