04-03-2010, 01:13
eMJot - 4 dni za instruktora za 600 zł, to daje 150 zł za dzień szkolenia. nikt nie mówił, że jest to tanie hobby.
a co do przewodników, to ryzyko jest w cenie. jak jest łatwo, to nie ma problemów, jak trudno, przewodnik idzie przodem (w końcu wlazł na tego blanca już kilka razy...) i ściąga klientów (w końcu skądś się wzięła nazwa ''płytka przewodnicka'' chyba). Oczywiście, podstawy może objaśnić, ale nie należy mylić przewodnika z instruktorem. To jakby porównywać taksówkarza z instruktorem nauki jazdy samochodem.
pozdr :)
a co do przewodników, to ryzyko jest w cenie. jak jest łatwo, to nie ma problemów, jak trudno, przewodnik idzie przodem (w końcu wlazł na tego blanca już kilka razy...) i ściąga klientów (w końcu skądś się wzięła nazwa ''płytka przewodnicka'' chyba). Oczywiście, podstawy może objaśnić, ale nie należy mylić przewodnika z instruktorem. To jakby porównywać taksówkarza z instruktorem nauki jazdy samochodem.
pozdr :)