13-12-2009, 23:54
ok, wątek luźny więc mam nadzieję ze sie nikomu nie narażę ;p
pytanko: czy, na buty skórzane (skóra zwykła, nie żaden zamsz czy inszy nubuk) jest sens nakładania najpierw tłuszczu do skór (np takiego http://www.allegro.pl/item849758889_dubb...or_s1.html /zeby jasne bylo: to nie jest moja aukcja/) i potem wosku (konkretnie: wosku firmy nikwax, bo takowy juz mam ;p) czy tylko jedna warstwa zabezpieczenia wystarczy (jesli tak- to co zastosowac: tluszcz czy wosk?)?
czy tluszcz tez nakladac 'na goraco' (tak jak wosk- by zostal lepiej wchloniety) czy 'na zimno'? ah, wolalbym zeby buty jednak zachowaly spora czesc swojej oddychalnosci :)
pozdrawiam
pytanko: czy, na buty skórzane (skóra zwykła, nie żaden zamsz czy inszy nubuk) jest sens nakładania najpierw tłuszczu do skór (np takiego http://www.allegro.pl/item849758889_dubb...or_s1.html /zeby jasne bylo: to nie jest moja aukcja/) i potem wosku (konkretnie: wosku firmy nikwax, bo takowy juz mam ;p) czy tylko jedna warstwa zabezpieczenia wystarczy (jesli tak- to co zastosowac: tluszcz czy wosk?)?
czy tluszcz tez nakladac 'na goraco' (tak jak wosk- by zostal lepiej wchloniety) czy 'na zimno'? ah, wolalbym zeby buty jednak zachowaly spora czesc swojej oddychalnosci :)
pozdrawiam