08-07-2021, 08:46
"miałem takie mieszane uczucia, formalnie szlak zamknięty, ja jestem legalistą, ale zawrócić? Z drugiej strony, jeśli coś mi się stanie, to ubezpieczyciel"
Nie jesteś wobec tego turysto legalistą tylko egoistą/hedonistą. Legalista to osoba, która by zawróciła bo jest zakaz, a nie dlatego, że mu ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania jak będzie miał wypadek z powodu łamania zakazu. Więc nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko - albo jesteś legalistą i nie wchodzisz, albo anarchistą i wchodzisz, to bardzo proste.
Nie jesteś wobec tego turysto legalistą tylko egoistą/hedonistą. Legalista to osoba, która by zawróciła bo jest zakaz, a nie dlatego, że mu ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania jak będzie miał wypadek z powodu łamania zakazu. Więc nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko - albo jesteś legalistą i nie wchodzisz, albo anarchistą i wchodzisz, to bardzo proste.