05-12-2011, 11:24
Generalnie na wyspach preferuje sie opinie by nie zmeiniac niczego co sie zastalo (o ogniskach nie ma mowy) Jak ostantio przesuwalem taki sporawy glaz o jakies 20cm to widzialem ze lamie niepisany kodeks. Ale mi z namiotem kolidowal, niestety warunki byly paskudne: wiatr kolo 70km + ulewa (ulewa od ladnych paru godzin). I gore juz popuszczalo troche wody a to przez rekawy a to przez bryzgoszczelne zamki czy twarzowa czesc kaptura) nie bylo juz ''sil'' szukac nowego miejsca pod namiot.
Generalnie chcial bym by takie normy byly i w Polsce, ze rozbijac sie mozna ale nie dluzej niz na noc i by nie bylo smietnika.
Sam sobie zmontowalem fajna torbe na smieci (nie pale) i mam ja doczepiana do plecaka i tak sobie smieci pakuje i ze soba zabieram.
-------------------------------------------
Filemoon
Generalnie chcial bym by takie normy byly i w Polsce, ze rozbijac sie mozna ale nie dluzej niz na noc i by nie bylo smietnika.
Sam sobie zmontowalem fajna torbe na smieci (nie pale) i mam ja doczepiana do plecaka i tak sobie smieci pakuje i ze soba zabieram.
-------------------------------------------
Filemoon