29-06-2006, 19:25
Polana na Mędralowej jest bardzo przyjemna. Jest woda (trzeba gdzieś schłodzić piwo) i miejsce na ognisko. Jest nawet chatka, chociaż ja zawsze rozbijam namiot albo nocuję pod gwiazdami. To jedno z moich ulubionych miejsc w Beskidach. Jest po drodze, chociaż na wschód słońca to będziesz musiał wstać dość wcześnie, bo niestety na szczyt jest kawałek.
Testowałem też wariant z rozbijania namiotu gdzieś między szczytem a Broną, ale to było w lutym - strażników nie zaobserwowano.
Testowałem też wariant z rozbijania namiotu gdzieś między szczytem a Broną, ale to było w lutym - strażników nie zaobserwowano.