31-05-2006, 14:12
=> loner
bylem przez tydzien na Ukraine w Gorcach spora grupa (10 osob) i nie bylo zadnych problemow, rozbijales sie tam, gdzie chciales (i miales dostep do wody ;) )
w gorach nie spotkalismy zadnego autochtona, tylko 2 grupki Polakow;
Straz Graniczna nic Ci nie zrobi, chyba ze przekraczasz granice na zielono i nie masz wbitego przejscia i takiej karteczki w paszporcie
bylem przez tydzien na Ukraine w Gorcach spora grupa (10 osob) i nie bylo zadnych problemow, rozbijales sie tam, gdzie chciales (i miales dostep do wody ;) )
w gorach nie spotkalismy zadnego autochtona, tylko 2 grupki Polakow;
Straz Graniczna nic Ci nie zrobi, chyba ze przekraczasz granice na zielono i nie masz wbitego przejscia i takiej karteczki w paszporcie